Jeśli macie sałatę rzymską, trochę pieczywa (najlepiej czerstwego) i różne resztki w lodówce, przygotujcie sałatę Cezar. Jej nazwa pochodzi od nazwiska włoskiego właściciela restauracji w Tijuanie (Meksyk) Caesara Cardiniego, którego uważa się za twórcę tej sałatki. Podań związanych z jej powstaniem jest wiele. Mnie przekonuje ta wersja, według której Caesar musiał przygotować coś na poczekaniu, bo akurat przyszli do niego goście z niezapowiedzianą wizytą. Wykorzystał różne resztki, które znalazł na podorędziu. W klasycznej wersji znajdują się typowo włoskie dodatki. Ja dziś równie częstą propozycję z kurczakiem.
Składniki:
sałata rzymska
kilka kromek czerstwego pieczywa
resztki kurczaka np. z obiadu
oliwki
jajko
pieprz
oliwa
sok z cytryny
olej do smażenia
- Ugotować jajko na miękko - powinno mieć ścięte białko i płynne żółtko (u mnie 6 minut gotowania od wrzucenia jajek do osolonego wrzątku).
- Sałatę pokroić na kawałki (wielkość według uznania).
- Pieczywo pokroić w sporą kostkę i obsmażyć na oleju, by uzyskać grzanki.
- Grzanki rozrzucić na sałacie.
- Kurczaka pokroić na kawałki i rozrzucić na wierzchu sałaty.
- Dodać oliwki.
- Całość oprószyć świeżo zmielonym pieprzem, a następnie skropić oliwą i sokiem z cytryny.
- Na wierzchu położyć jajko. Przekroić je tak, by część żółtka się wylała.
- Podawać.
"Śpij, kochanie, śpij" Joanne Harris to lektura, którą początkowo odebrałam jako dziwaczna. Im bardziej się w nią "wgryzałam", tym bardziej mnie intrygowała i byłam ciekawa rozwoju akcji.
Londyn, wiek XIX. Malarz Henry Chester wyszukuje różnych modelek do pozowania do swoich obrazów. W pewnym momencie jego wzrok ściąga kilkuletnia Effie, która za odpowiednią cenę staje się jego jedyną modelką, a po kilku latach - ku uciesze matki i zgryzocie ciotki - również jego żoną. Henry tworzy sobie wizję ideału Effie. Ma nadzieję, że odnalazł istotę cudownie piękną i delikatną, ale przede wszystkim czystą i pozbawioną kobiecych wad. W noc poślubną Effie spragniona cielesnej miłości wiedzie Henry'ego na pokuszenie i małżeństwo - ku jego niemal rozpaczy - zostaje skonsumowane. Henry poddaje się kobiecym wdziękom żony jeszcze kilka razy, za każdym razem winiąc ją za zbezczeszczenie jego obrazu czystej kobiecości.
Effie w swoim odbiorze odrzucona przez męża poddaje się romansowi z innym artystą, Mosem. Ten dostrzega możliwość "zarobienia" łatwych pieniędzy na skandalu związanym z Henrym. Do intrygi włącza się Fanny, właścicielka domu schadzek i matka, która od wielu lat nie może przeboleć śmierci swej małej córki.
Nie napiszę, że książkę czyta się jednym tchem, bo mnie chwilami przerażała i obrzydzała. Czułam niesmak do każdego z bohaterów tej mrocznej powieści. Do tego te niskie ludzkie instynkty tak charakterystyczne dla socjety zachodniej Europy tamtego czasu.
Według mnie lektura pod rozwagę, choć znajdziecie wielu czytelników, których powieść zachwyciła.
![]() |
Muzyczne tytuły |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.