niedziela, 29 maja 2016

Pavlova z bitą śmietaną i truskawkami

Dzisiejszym przepisem rozpoczynam tegoroczny sezon na truskawki. I od razu z wysokiej półki - tortem Pavlova. Jego nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej, która w roku 1926 odbywała tournee po półkuli południowej. Nie wiadomo jednak, kto poczęstował ją tym tortem po raz pierwszy. Spierają się o to Australijczycy i Nowozelandczycy. Zrobienie tego deseru kusiło mnie od lat, tak jak posiadanie dobrego piekarnika. Teraz, gdy się go dorobiłam, zaczęłam poruszać się bez kul po mieszkaniu i są truskawki, wypiek mógł się doczekać realizacji :) I muszę nieskromnie przyznać, że będę robić go częściej - smak obłędny, a ta chrupiąca słodka beza w połączeniu z kwaskowatymi owocami i śmietaną to niebo w gębie :D




Składniki:


4 białka (w temperaturze pokojowej)
szczypta soli
220 g cukru
łyżeczka soku z cytryny
2 płaskie łyżeczki mąki ziemniaczanej

400 g śmietany
łyżka cukru pudru
1,5 łyżeczki żelatyny (opcjonalnie; przy obecnych temperaturach wolałam utrwalić śmietanę żelatyną; poza tym moje więzadła i ścięgna jej potrzebują)
truskawki (ok. 25 dag)

  1.  Przygotować formę do pieczenia bezy oraz papier do pieczenia z odrysowanym kołem o średnicy 20-22 cm lub silikonową podkładkę z zaznaczonymi na niej kołami o różnych średnicach.
  2. Odważyć cukier i przygotować resztę składników, by były na podorędziu. Przyda się też łopatka z silikonową końcówką.
  3. Białka umieścić w dużej misce. Dodać do nich sól (ułatwi nam ubijanie piany).
  4. Włączyć piekarnik na 180 stopni C pieczenie z góry i dołu.
  5. Białka ubić na sztywną pianę (mikserem zajmuje to prawie 7 minut, trzepaczką ręczną - dłużej) w dobrze umytej misce (chodzi o to, by nie było na niej tłuszczu, bo wtedy sztywna piana nie powstanie lub będzie trzeba ubijać znacznie dłużej. Z tego też powodu białka muszą być dobrze oddzielone od żółtek - odrobina żółtka powoduje obecność tłuszczu i problem w uzyskaniu sztywnej piany.
  6. Ciągle ubijając, dodawać po łyżce cukru. Miksować do rozpuszczenia cukru i uzyskania lśniącej piany (będzie się naprawdę błyszczała).
  7. Piana pod Pavlovą musi być błyszcząca
  8. Do piany, ciągle miksując, dodać sok z cytryny, a następnie mąkę ziemniaczaną. Trzeba zwrócić uwagę, by mąka była bez grudek. Jeśli widać grudki, przesiać przez sitko.
  9. Wyłożyć masę na papier do pieczenia/podkładkę. Uformować z niej gniazdo/krater wulkanu o średnicy 20-22 cm z wgłębieniem w środku. Boki "gniazda/krateru" wygładzić łopatką, prowadząc ją z dołu w górę - powstanie wtedy charakterystyczny wzór po bokach, a na górze ozdobne flanki.
  10. Włożyć formę z pianą do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę na 120 stopni C.
  11. Piec godzinę i 20 minut. 
  12. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i uchylić (nie otwierać na oścież) drzwiczki.
  13. Pozostawić bezę w piekarniku do całkowitego ostudzenia i wysuszenia. Zajmuje to kilka godzin, więc najlepiej przygotować bezę wieczorem i zostawić ją w piekarniku na noc.
  14. Gdy beza będzie chłodna, przełożyć ją delikatnie na szerokim nożu lub płaskiej drewnianej łopatce na docelowy talerz/paterę.
  15. Żelatynę rozpuścić w dwóch łyżkach wrzątku (mieszać łyżeczką, aż płyn będzie klarowny).
  16. Śmietanę ubić trzepaczką lub mikserem z cukrem pudrem.
  17. Gdy śmietana będzie ubita, dolać żelatynę i jeszcze chwilkę (dosłownie) miksować.
  18. Śmietanę wyłożyć do gniazda/krateru z bezy.
  19. Na wierzchu ułożyć połówki truskawek.
  20. Całość można oprószyć cukrem pudrem.
Przepis tylko wygląda na skomplikowany, ale gdy już wstawicie bezę do piekarnika, przekonacie się, że jej wykonanie wcale nie było trudne. Owszem - jest żmudne, ale czego się nie robi, by cieszyć się przyjemnością konsumpcji tej delicji ;)

Upieczona beza pod Pavlovą - będzie lekko rumiana







-----
Podobne:

Tureckie ciasto szpinakowe
Tort makowo-kawowy
Bananowce bez pieczenia



Wiosenne słodkości 2016Truskawkowe szaleństwo 2016Piecz - tak od podstawCo mamy dla mamy? Dzień Matki 2016

4 komentarze:

  1. Pavlova zawsze się sprawdza!
    Najwpanialszy, wiosenny deser świata...
    :)

    Jest mi bardzo miło, że bierzesz udział w akcji 'Dla mamy' na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna i na pewno niesamowita w smaku! :)

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.