niedziela, 27 września 2015

Fioletowy kalafior na beszamelu

Kalafior miał być pod beszamelem, ale jak tu chować tak niesamowity kolor? :) Nie miałam ani odwagi, ani ochoty tego zrobić ;) więc beszamel znalazł się na dole. Wystarczyło, że się przełamałam, ścinając go dziś w warzywniku (tutaj - na dole wpisu - możecie zobaczyć, jak się prezentował). Muszę się przyznać, że beszamel przygotowywałam pierwszy raz w życiu ;) Słyszałam, że trudno uzyskać odpowiednią konsystencję i do tej pory nie zdecydowałam się na jego wykonanie i podanie. Kiedyś musiał być pierwszy raz ;) I nastąpił dziś ;)




Składniki:



fioletowy kalafior
woda
2 łyżki octu
sól


Kalafior włożyć do garnka z wodą. Woda powinna sięgać do wysokości różyczek.
Zagotować i posolić wodę.
Ponieważ kalafior zmienia kolor podczas gotowania (na szczęście nie tak szybko jak gotowana fioletowa fasolka szparagowa; kalafior staje się granatowy, a zanurzone różyczki odbarwiają się i zamieniają w biel lub zieleń w zależności od zaawansowania koloru fioletowego), dolać ocet do wrzątku. Zobaczycie cudowną przemianę, którą pokazuję ku pamięci na zdjęciach.
Gotować kalafior do miękkości.


Sos beszamelowy
30 g masła
30 g mąki pszennej
300 ml zimnego mleka
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
dobra trzepaczka

  1.  W rondlu o grubym dnie roztopić masło. Trzeba uważać, by nie zmieniło koloru.
  2. Do rondla dosypać mąkę. Dobrze wymieszać trzepaczką. Nie przypiec mąki! Masa musi być jasna.
  3. Mleko wlewać partiami i cienkim strumieniem, cały czas mieszając. 
  4. Podgrzewać do uzyskania lejącej, niezbyt gęstej konsystencji. Nie można dopuścić do zagotowania sosu.
Mieszanie jest kluczem do sukcesu - musi odbywać się bez przerwy. Jeśli tego nie zrobimy, mąka będzie opadać pod swoim ciężarem, przywierać do dna i albo zacznie się przypiekać (co spowoduje brzydki kolor sosu), albo zaczną tworzyć się grudki, bo mąka z cieczą pod wpływem podwyższonej temperatury zamienia się w klej (pewnie za sprawą glutenu).
Jeśli pojawią się grudki, sos można przetrzeć przez gęste sito.

Uwaga!
Sos beszamelowy przygotowuje się tuż przed podaniem, bo w trakcie studzenia pokrywa się kożuchem.




Francja od kuchni - konkurs!3 września - Dzień Pacjentów ze Szpiczakiem MnogimWegetariański obiad V
Ucz się i ucztuj!





Jesień pełna warzyw

3 komentarze:

  1. Taki śliczny kalafiorek że aż żal go jeść ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście szkoda mi było go ścinać. Ale jak już ścięłam, to szkoda było nie wykorzystać ;)

      Usuń
  2. Dziękuję za wzięcie udziału w akcji. Mąka i woda -> klej, to za sprawą skrobii. Jak Pani myśli, czemu kalafior w wodzie z octem zmienia barwę?

    OdpowiedzUsuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.