piątek, 4 września 2015

Kokosowe ciastka z białek z chia

Po pieczeniu pasteis de nata zostały mi białka. Wyrzucić? Wykorzystać? Ewentualnie do czego? Odwieczne pytania w kuchni ;) Postanowiłam wykorzystać. W końcu to aż 4 białka od tzw. szczęśliwych kur. Szkoda by była wielka, gdyby się zmarnowały. Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, żeby wykorzystać białka, to bezy. Ale ich nie znoszę i źle mi się kojarzą. Postanowiłam zatem je trochę przekręcić na wzór kanadyjskiej mistrzyni cukiernictwa Anny Olson. Pamiętam, że w jednym ze swoich programów robiła kokosowo-migdałowe ciastka z białek. Nie mogłam jednak znaleźć przepisu na nie wśród setek różnych karteluszków z przepisami i dziesiątek zeszytów z notatkami. Zrobiłam na czuja (przepis na ciastka Anny znalazłam następnego dnia - robiła zupełnie inaczej, efekt też był inny).






Składniki (na 12 ciastek):


4 białka (w temp. pokojowej)
3 łyżki brązowego cukru
3 łyżeczki nasion chia
6 łyżek wiórków kokosowych

  1. Włączyć piekarnik  na 160 stopni C. 
  2. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. 
  3. Przygotować wszystkie potrzebne składniki właśnie teraz.
  4. Białka ubijać na prawie sztywną pianę, stopniowo zwiększając obroty miksera.
  5. Wsypywać partiami cukier i cały czas miksując na wysokich obrotach, znów ubijać prawie na sztywno.
  6. Dosypać nasiona chia (szałwii hiszpańskiej) oraz wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać całość łyżką.
  7. Wykładać masę rękawem cukierniczym lub - jak ja - łyżką na blachę wyłożoną dobrze nawoskowanym papierem do pieczenia.
  8. Włożyć do piekarnika i od razu obniżyć temperaturę do 140 stopni C.
  9. Piec do 40 minut. W tym czasie ciastka powinny się odpowiednio dosuszyć.


W trakcie ubijania piany musiałam odebrać telefon i efekt widać na załączonym zdjęciu - ciastka nie wyrosły odpowiednio wysoko.
Grunt, że smakowały :) Nie są tak suche jak klasyczne bezy, na czym mi bardzo zależy. Dlatego też są ciastkami do zjedzenia w ciągu 24 godz.

-----------
Podobne:

Amarantusowe ciastka z ricottą
Ciastka "bogactwo minerałów"
Amarantusowe sezamki


Marnacja - STOPZ dziećmi i dla dzieci

2 komentarze:

  1. Akurat mam 4 białka do wykorzystania!
    Czekaja w lodówce na inspirację...
    :)

    Jest mi bardzo miło, że bierzesz udział w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze.
    Kasia
    www.lejdi-of-the-house.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciastka z białek to jedna wielka niewiadoma - do momentu odrywania od papieru nie wiadomo, czy wystarczająco dobrze się wysuszyły.

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.