Przy okazji robienia zakupów zobaczyłam dziś na sklepowej półce ciekawie wyglądający makaron - małe kokardki. I przypomniała mi się sałatka, którą kiedyś częstowała mnie Koleżanka. Zrobiła ją z makaronu typu orzo. Ja po swojemu ją zmieniam i przygotowuję, gdy w czwartek zostaje mi wędlina kanapkowa. A że sezon różnych chorób i przeziębień trwa, dodatek czosnku jest tu zbawienny ;)
Składniki:
5 garści makaronu małe kokardki (lub 3 garści orzo)
kilka plastrów szynki
5 ząbków czosnku
1/6 czerwonej papryki (latem świetny jest świeży ogórek)
czubata łyżka majonezu
sól, pieprz
Makaron ugotować w osolonej wodzie. Odcedzić i odstawić do wystudzenia.
Szynkę i paprykę pokroić na mniejsze kawałki. Czosnek zetrzeć do sałatki na tarce z małymi oczkami. Dodać majonez. Wymieszać i doprawić do smaku pieprzem.
Podawać po ok. 15 minutach, gdy sałatka się przegryzie.
Dla pozbycia się zapachu czosnku z ust można dodać do sałatki posiekaną natkę pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.