Przedwczoraj pisałam, że rzadko robię ciasta warstwowe, a tu w ciągu tygodnia podaję przepis na trzecie ciasto z kilku warstw ;) Ach te kobiety... Na spód ciasta wykorzystałam pierniczki pieczone przed Świętami (przezornie ich nie zdobiłam, by móc je wykorzystać później). Galaretek, żelatyny czy agaru używam często w trosce o stawy. Usłyszałam niedawno na fascynującym wykładzie, że nogi człowieka są dobre w konstrukcji i składzie chemicznym do ok. 40-stego roku życia. Chcąc żyć niejako na kredyt, trzeba dbać szczególnie o kolana i biodra. Spieszę zatem z przepisem dla ludzi żyjących na kredyt ewolucji (czyli po 40-stym roku życia) ;) Wierzcie mi, że sięgają po nie również ludzie z najmłodszego pokolenia.
Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm i wysokości 6 cm):
Spód
pierniki
Warstwa pomarańczowa
0,9 l soku z pomarańczy (wzięłam typu przecierowego marchewka z pomarańczą dla ładniejszego efektu)
budyń śmietankowy (64 g; na 0,75 l mleka)
galaretka pomarańczowa
ok. 120 g okrągłych biszkoptów
Warstwa żółta
2 galaretki o smaku cytrynowym
Warstwa górna
puszka mandarynek
300 g gęstej śmietany (użyłam 18%)
łyżka-dwie cukru pudru
2 łyżeczki (z małym czubkiem) żelatyny
gorzka czekolada (ok. 2 kostek)
- Galaretki cytrynowe rozpuścić we wrzątku. Odstawić do ostygnięcia i lekkiego stężenia (galaretka nie może być lejąca, ale też nie może stężeć na tyle, że da się z niej wykrawać różne kształty).
- Dno tortownicy wyłożyć piernikami. Wolne miejsca między piernikami wypełnić połamanymi ciastkami.
- Z budyniu i soku ugotować budyń wg zaleceń producenta z tą różnicą, że zamiast mleka w ilości 0,75 l dodajemy sok w ilości 0,9 l.
- Do gorącego budyniu dodać galaretkę i rozpuścić mieszając.
- Gorącą masę rozprowadzić na warstwie piernikowej.
- Na pomarańczowym budyniu rozłożyć jak najbliżej siebie biszkopty.
- Na biszkopty wyłożyć tężejącą galaretkę cytrynową.
- Mandarynki odsączyć z zalewy (zostawić ją na potem) i pokroić w drobniejsze kawałki. Można ich nie rozdrabniać, ale wierzcie mi, że łatwiej będzie Wam kroić ten deser, gdy mandarynki nie będą w cząstkach.
- Na galaretce rozłożyć kawałki mandarynek.
- Odstawić całość do stężenia galaretki cytrynowej.
- Żelatynę rozpuścić w zalewie mandarynkowej.
- Śmietanę ubić z cukrem pudrem.
- Dodać do śmietany rozpuszczoną żelatynę i dokładnie wymieszać.
- Przełożyć śmietanę na mandarynki. Wyrównać powierzchnię łopatką.
- Wierzch deseru posypać ścieraną czekoladą. Ewentualnie udekorować.
- Odstawić do lodówki na kilka godzin lub na noc.
------
Podobne:
Tort makowo-kawowy |
Tureckie ciasto szpinakowe |
Warstwowy miodownik |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.