Nie ma co ukrywać - wpadłam w amok lepienia pierogów ;) Muszę przyznać, że ta robota trochę mnie wycisza i odpręża, zwłaszcza wówczas, gdy w tle leci dobra muzyka. A jeśli włączycie coś szybkiego i skocznego (u mnie z filmu "Puss in Boots"), pierogi zrobicie raz-dwa :)
Składniki (na ok. 40 pierogów):
Farsz
15 liści jarmużu bez zgrubiałego nerwu głównego
cebula
łyżka oleju do smażenia
4 łyżki twarożku
starty korzeń chrzanu lub chrzan ze słoiczka (2-3 łyżeczki)
łyżeczka soli
łyżeczka suszonego czosnku
pieprz czarny
Ciasto
pół kilograma mąki pszennej + 3 łyżki do podsypania
280 ml gorącej wody
łyżeczka soli
- Jarmuż pokroić na drobno. Wrzucić na wrzątek i sparzyć przez ok. 2-3 minuty.
- Dobrze odcedzić i odstawić do ostygnięcia.
- Cebulę obrać i pokroić w kostkę, a potem zeszklić na rozgrzanym oleju. Dodać do jarmużu.
- W misce wymieszać mąkę z solą.
- Stopniowo dolewać do mąki gorącą wodę i najpierw mieszać łyżką, a potem wyrabiać ręką na gładkie i elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem, by nieco odpoczęło.
- W tym czasie do jarmużu z cebulą dodać zmielony twaróg i chrzan. Dobrze wymieszać i doprawić całość do smaku solą, pieprzem i suszonym czosnkiem.
- Ciasto podzielić na 4 części. Każdą rozwałkować na cienki (2 mm) placek na blacie oprószonym mąką. Nie należy sypać zbyt dużo mąki, bo pierogi nie będą chciały się lepić. Lepiej podsypywać mąkę stopniowo.
- Wykrawać kubkiem koliste placki. Ja - wzorem Mamy - najpierw zużywam ciasto do zrobienia wszystkich możliwych placków, a dopiero potem biorę się za lepienie pierogów. Placki można kłaść jeden na drugim na kilku stertach, by nie obsychały.
- Ścinki ciasta połączyć i wyrobić na gładkie ciasto, by je rozwałkować i wykroić placki.
- Na środku każdego placka kłaść łyżką farsz, składać ciasto i zaklejać brzegi dowolną techniką.
- Pierogi gotować partiami w osolonym wrzątku. Od momentu wypłynięcia na wierzch ok. 2-3 minut.
- Wyjąć pierogi na durszlak i polać zimną przegotowaną lub przefiltrowaną wodą.
- Przełożyć na talerz, by ostygły, a potem na kolejny talerz, dbając o to, by się nie zdeformowały.
Podawać np. z zeszkloną cebulą.
-------
Podobne:
Naleśniki z jarmużem i makrelą |
Samosy warzywne |
Pierogi z kaszą gryczaną i twarogiem |
Muszę spróbować jak smakuje jarmuż, bo jeszcze nie miałam okazji! ;)
OdpowiedzUsuńPolecam - o tej porze roku jest jedną z niewielu zielenin bez sztucznego pędzenia.
Usuń