W czasie spotkania, o którym pisałam poprzednio nie podałam oczywiście tylko ciastek :) W daniu głównym pozostałam przy smaku ananasa. A pod żółtym serem ukryłam inne składniki hiszpańskie. Niespodzianka naprawdę się udała :)
Składniki:
podwójna pierś kurczaka
6 plastrów ananasa
6 plasterków chorizo; jeden kawałek miał podwójną ilość :)
6 plastrów żółtego sera bez dziur
papryka wędzona w proszku
kozieradka
pieprz mielony
sól
olej
- Piersi kurczaka rozbić na mniej niż 1 cm grubości.
- Posypać piersi po obu stronach solą i pieprzem.
- Jedną stronę posypać kozieradką i odrobiną papryki wędzonej.
- Podzielić piersi na mniejsze sznycle.
- Na stronę oprószoną papryką położyć plasterki chorizo, na nią plastry ananasy. Przykryć plastrami sera żółtego.
- Sznycle ułożyć na blasze polanej olejem.
- Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. kwadrans.
Podawać z pieczonymi ziemniakami i pomidorami z cebulą. Całość posypać grubą solą.
Muszę przyznać, że w Hiszpanii pomidory nie zachwyciły mnie smakiem. Były twarde i smakowały podobnie do kupionych w Polsce zimą. Ja na szczęście mam jeszcze swoje, które zostały zerwane z krzaków zielone, a dojrzewają pod przykryciem.
Podobne:
Kurczak w wersji portugalskiej |
Roladki z kurczaka z k. węgierską |
Roladki z kurczaka z sorgo |
Dziękuję za udział w akcji :-)
OdpowiedzUsuń