O tej porze roku można jeszcze zbierać głóg, jeśli ptaki lub ktoś inny nas nie ubiegł. "Wino" z niego jest nie tylko napitkiem smacznym, ale i zdrowotnym. Głóg bowiem ma właściwości wspomagające pracę serca i układu krążenia.
Składniki:
5 kg obranego głogu
9,2 l wody
3,5 kg cukru
suszone drożdże winiarskie
pożywka do drożdży winiarskich
Drożdże pracujące w głogu po 36 godz. od nastawienia |
- Obrany i dobrze wypłukany głóg mrozić przez 2-3 doby.
- Wieczorem przed dniem nastawu wyjąć z zamrażarki do rozmrożenia.
- Zagotować 6 l wody.
- Dosypać 2,6 kg cukru.
- Zmniejszyć ogień i mieszać, aż cukier się rozpuści.
- Zdjąć z ognia i odstawić do schłodzenia do ok. 25 stopni C.
- Aktywne drożdże winiarskie rozpuścić w 100 ml przegotowanej chłodnej wody. Odstawić do "ruszenia".
- Pożywkę rozpuścić w 100 ml wody.
- Do dużego balonu (min. 15 l) z dużym otworem wsypać głóg.
- Do balonu wlać syrop, pożywkę i drożdże.
- Zamknąć balon wieczkiem z dziurką na rurkę fermentacyjną.
- Do rurki wlać trochę wody i włożyć w otwór w wieku.
- Odstawić balon.
- Już po kilku godzinach drożdże zaczną pracować, a woda w rurce plumkać.
- Pierwsza fermentacja bywa bardzo aktywna, więc warto włożyć balon do dużej miski, by piana nie wylewała się na podłogę.
- Gdy pierwsza fermentacja ustanie (po 7-10 dniach), przygotować syrop z reszty wody i cukru.
- Wlać schłodzony syrop do balonu. Zamknąć go ponownie wiekiem z rurką.
- Co jakiś czas wymieniać i uzupełniać wodę w rurce fermentacyjnej.
- Zlać nastaw znad owoców do nowego balonu po ok. dwóch miesiącach.
- Zamknąć balon korkiem z rurką fermentacyjną.
- Odstawić balon do dokończenia fermentacji i sklarowania wina.
- Wino nadaje się do zlewania do butelek po ok. roku od nastawienia.
Wino głogowe, które wychodzi z wyżej podanych proporcji jest winem półsłodkim o sporej zawartości alkoholu, więc nie należy z nim przesadzać. Nie kwaśnieje po 24 godzinach, jak w przypadku win gronowych wytrawnych i półwytrawnych. Ma dość gęstą - jak na wino - konsystencję. Kiperzy powiedzieliby, że "nogi modelki" na szkle są dość postawne ;)
---------
Podobne:
Dereniówka |
Likier z aronii |
Ratafia wieloowocowa |
Mój dziadek pędził wino z głogu, do dziś pamiętam ten smak...
OdpowiedzUsuńSmak to jedno, a popijanie go dla zdrowotności ;) (np. serducha) to drugie.
UsuńSpijam właśnie winko z głogu. Ustawione 10.11.2019 i z pewnością w tym roku, będę miał więcej zbierania, bo warto. Z nalewką było podobnie, a nawet lepiej bo już się skończyła [:. W każdym razie polecam. Ładnie wyklarowane, znacznie lepiej niż na zdjęciu powyżej.
OdpowiedzUsuńBo to zdjęcie powyżej pokazuje wino zlewane do ostatniej butelki - zawsze mętne tuż po zlaniu ;)
UsuńChyba wkradł Ci się chochlik - mamy maj 2019, a Ty już spijasz winko z przyszłości ;)