
Poza tym zanim dojrzeją truskawki, muszą dojrzeć jagody kamczackie. A te wciąż zielone. W miniony weekend zobaczyłam jedną, która zaczynała dopiero zmieniać kolor.

Borówki amerykańskie są w pełnym rozkwicie. Wcześniejsze odmiany mają ładnie zawiązane owoce. Byłoby cudownie, gdyby zaowocowały tak obficie, jak kwitną. Mam nadzieję, że w tym roku kwiczoły odpuszczą i znajdą sobie inne żerowisko niż nasze krzaki borówek. W ubiegłym roku wyczyściły krzaki, zanim owoce zdążyły dojrzeć.
Zastanawiam się, kiedy pojawiają się pierwsze owoce na nowych sadzonkach borówek amerykańskich i jagód kamczackich. Udało się na nie znaleźć miejsce. A żeby chwasty za bardzo się nie rozpanoszyły, podsypałam krzaki igliwiem spod świerków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.