sobota, 30 maja 2015

Majowy ogródek ziołowy

W maju wieloletnie zioła prezentują się niezwykle okazale. Jeśli właściwie o nie zadbaliśmy jesienią i wczesną wiosną, możemy teraz cieszyć się ich cudownym aromatem i wyglądem.



Na czym polega właściwa pielęgnacja ziół? Jak dbać o zioła?
To łatwe:

jesienią większość z nich przyciąć o ok. 1/4 np. nożycami do cięcia żywopłotu. Wczesną wiosną skrócić je ponownie, ale bardziej radykalnie, szczególnie szałwię lekarską, hyzop i lawendę.
Miętę, melisy (lekarską i cytrynową), oregano i estragon skrócić jesienią maksymalnie (zostawić 2-3 cm przy ziemi), by nie sterczały nam suche badyle. Wiosną te zioła i tak odbiją na nowo od ziemi.
Jedyne zioła, z którymi nie polecam robić czegokolwiek jesienią to tymianki i macierzanki. Macierzanki rosną w polskich lasach i ich okolicach naturalnie i świetnie radzą sobie same. Możne je jedynie wiosną przyciąć, by je ładniej uformować. Tymiankom zdarza się przemarznąć pod koniec zimy, więc proponuję dać im spokój do wiosny. Wtedy sprawdzić, w jakiej formie się zachowały i przyciąć suche badylki, a resztę zachować lub przyciąć dla uformowania.
Z tymiankiem cytrynowym i greckim oregano postępować tak, jak napisałam wyżej, a dodatkowo jesienią zabezpieczyć przed ewentualnym przemarznięciem, tzn. zrobić kopce z ziemi (lekkiej i przepuszczalnej) nad ich systemem korzeniowym. Warto też pamiętać, że te odmiany należy sadzić w osłoniętych miejscach.
Szałwia lekarska w pąkach



A oto kilka fotek z mojego majowego zielnika:








Szałwia lekarska
Część szałwii lekarskiej nie została przycięta wiosną, specjalnie dla pszczół. Pyłek z szałwii jest dobrym pożytkiem dla tych owadów. Pszczoły lubią przylatywać do kwitnących ziół, więc u mnie nie brakuje szałwii, oregano, hyzopu, lawendy, cząbru, bazylii itp.
Chia (szałwia hiszpańska)

lawenda

Oregano

Oregano greckie



Tymianek cytrynowy

 


Tymianek






Po prawej widać mój kolejny eksperyment -  chia (szałwii hiszpańskiej), którą wsiałam do pojemnika na początku kwietnia, a pierwszy majowy weekend wsadziłam do gruntu. Przymrozki w ogóle nie wpłynęły na wygląd roślin. Czyżby była to roślina odporna na niskie temperatury?
Zdjęcie wrzuciłam dla porównanie. Zobaczcie, że chia wygląda zupełnie inaczej niż znana szałwia hiszpańska. Bardziej przypomina bazylię (nasiona też są bardziej podobne do nasion bazylii niż szałwii).




Przycięta tuż przy gruncie 4-letnia lawenda odwdzięczyła się wyglądem i zapachem - rozrosła się i ładnie zazieleniła.









Oregano wyrosło ładnie i lada moment pewnie zawiąże pąki kwiatowe. Jeśli pozwolimy, by roślina zakwitła, liście stracą na kolorze. Dlatego polecam przycinanie oregano. Można zostawić część nieprzyciętych roślin, by zawiązały się nasiona i roślina mogła się rozsiać.








Greckie oregano powinno rosnąć w naszym klimacie w osłoniętym miejscu.












Podobnie rzecz się ma z tymiankiem cytrynowym. Uwielbiam ten zapach :) Specjalnie posadziłam go tuż przy wyjściu z domu, by przejechać ręką lub nogą i cieszyć się fantastycznym cytrynowym zapachem.








Uwielbiam tymianki :) Od lat planuję ich wykorzystanie inaczej niż klasycznie na suszenie, ale wciąż brakuje czasu na realizację planów :(












W polskim zielniku nie może zabraknąć mięty. Mam kilka ich odmian (roślina bardzo łatwo się krzyżuje). Tutaj prezentuję miętę omszoną, która długo zachowuje intensywnie zielony kolor. Ma też bardzo intensywny smak i zapach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.