Chleb na Święta zobowiązuje, więc zadbałam o więcej dodatków, wśród których znalazł się niedawny nabytek, zupełnie nowy w mojej kuchni - złociste siemię lniane. Do tego ciemne siemię, słonecznik i żurawina. Użyłam razowej mąki i dużej ilości ziaren, by pomóc żołądkowi w świątecznym opychaniu się różnymi potrawami.
Składniki (na formę o wymiarach (28 x 22 x 7) cm):
zakwas z poprzedniego wypieku (kliknij tutaj, jeśli chcesz wykonać pierwszy zakwas)
250 g razowej mąki pszennej
250 g razowej mąki orkiszowej
500 g mąki pszennej + 2 łyżki
łyżeczka cukru
2 łyżeczki soli
2 łyżki ziaren słonecznika
2 łyżki ciemnego siemienia lnianego
6 łyżek złocistego siemienia lnianego
2 garści suszonej żurawiny
woda
W piątek po południu do zakwasu z poprzedniego wypieku dodałam 2 łyżki mąki pszennej, by go "ruszyć". To był zakwas, którego nie używałam od stycznia, więc fermentacja była w nim zatrzymana.
W sobotę rano zagniotłam ciasto z zakwasu, mąk, cukru, soli i ziaren. Wody dolewałam tyle, by ciasto dawało się wyrobić drewnianą łyżką. Gdy masa nabrała powietrza (po ok. 10 minutach wyrabiania), przykryłam wilgotną ściereczką i odstawiłam do wyrośnięcia.Ok. godziny 15-stej ciasto było już ładnie wyrośnięte, więc garść odłożyłam do pojemnika z przeznaczeniem na następny wypiek. Resztę ciasta przełożyłam do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Opatuliłam folią i odstawiłam do wyrośnięcia.
Po 17-stej ciasto powędrowało do piekarnika na ok. 1,5 godziny.
Dziękuję i wzajemnie :)
OdpowiedzUsuń