Ciastka owsiano-amarantusowe i "Co się wydarzyło w Madison County"

Gdy mam zaplanowaną dłuższą pracę, od której trudno się oderwać, przygotowuję jakąś przegryzkę pełną wypełniaczy. Dziś padło na ciastka z płatkami owsianymi, amarantusem ekspandowanym i miodem. Szybkie i łatwe do wykonania :) A dzięki zawartości ricotty są miękkie i lekko wilgotne.

Składniki (na ok. 35 ciastek):

400 ml płatków owsianych
400 ml wrzątku
400 ml amarantusa ekspandowanego
150 ml rodzynków
100 ml wrzątku
2 garści nasion słonecznika
łycha masła orzechowego
250 g ricotty
3 łyżki lejącego miodu
szczypta soli

1. Płatki owsiane zalać 400 ml wrzątku. Odstawić do całkowitego wchłonięcia płynu.
2. Rodzynki też zalać wrzątkiem i odsączyć po ok. 10 minutach.
3. Piekarnik nagrzać do 210 stopni C.
4. W misce zwykłą łyżką dokładnie wymieszać ze sobą wszystkie składniki - masa będzie mocno wilgotna.
5. Na blachach wyłożonych papierem do pieczenia z łyżki ciasta formować okrągłe i grube na ok. pół centymetra ciastka. Wygodnie jest to robić dwiema łyżkami.
6. Piec ciastka partiami przez 20-25 minut. Odkładać na kratkę do ostudzenia.

 

-----
Podobne:

Ciastka "bogactwo minerałów"

Ciastka amarantusowe z ricottą

Jabłka pieczone z amarantusem

"Co się wydarzyło w Madison County" Roberta Jamesa Wallera przeczytałam wczoraj wieczorem, ale dopiero dziś wrzucam kilka zdań na temat tej książki, bo zwyczajnie musiałam po niej ochłonąć.
Film z Meryl Streep i Clintem Eastwoodem próbowałam obejrzeć kilka razy, ale nigdy nie dokończyłam, więc nie wiem, na ile pokrywa się on z książką.
Jak widać po okładce, to historia o miłości dwojga dojrzałych ludzi (Francesca ma 45 lat, Robert 52). Ona jest kobietą, która wyszła za mąż za farmera Richarda z rozsądku. Zamieszkała z nim na farmie w stanie Iowa i urodziła dwójkę dzieci. Pozornie wiodła szczęśliwe i uporządkowane życie, ale... wciąż do czegoś i za czymś tęskniła.
Robert z kolei od wielu lat jest po rozwodzie. Wiedzie życie tułacza-podróżnika i dziwaka. Sprzyja temu uprawiany przez niego zawód fotografika.
Pewnego dnia trafia do Madison County, by uwiecznić na zdjęciach kilka okolicznych mostów. W poszukiwaniu jednego z nich trafia na farmę Richarda i Franceski, która najbliższy tydzień spędza bez rodziny.
Francesca i Robert znajdują nić porozumienia, które szybko zmienia się w namiętny romans. W ciągu czterech dni, które mają dla siebie, Francesca odkrywa swoją kobiecość i odkrywa, za czym tęskniła tak długo.
Historia wydaje się banalna i częsta w literaturze tego rodzaju. A jednak autor nakreślił ją tak, że czytało się z przyjemnością i jednocześnie ze smutkiem. Niesamowicie opowiedziana jest ta historia! I jedna z najpiękniejszych książek o miłości.

Kolor żółty

Zabierz na wakacje... ejotka