Upieczenie sernika z dynią od dawna mnie kusiło i wreszcie na ostatni weekend się udało. To sernik należący do rodzaju wilgotnych, a nie puchatych, dzięki czemu przypomina trochę sernik na zimno. A kolor... obłędny 😊 Spód można zrobić z herbatników, płatków lub innych ciastek. Ja zrobiłam z chleba, a konkretnie z amerykańskiego pumpernikla, który piekliśmy w styczniowej piekarni Amber. Wyszedł słodkawy, więc kiepsko się go łączyło z wędlinami, ale po przechowaniu w lodówce przez tydzień został wykorzystany do sernika 😉
Składniki (na blachę 36 x 23 cm):