Tegoroczna wiosna rozpieszcza nas wysokimi temperaturami. Mam wrażenie, że przyroda totalnie oszalała, jakby chciała nadrobić stracony czas z 2017 roku. Nie pamiętam, by zdarzyło się w kwietniu, że grusze i wiśnie zakończyły kwitnienie. Mam ogród w dość chłodnym i kapryśnym miejscu, więc rośliny zazwyczaj rozwijają się z kilkudniowym opóźnieniem w stosunku do tych samych roślin w okolicy. Ale w tym roku mnie zwyczajnie zadziwiają począwszy od sadzonek, które przygotowywałam przed Wielkanocą przez rośliny zdobne po drzewka owocowe. Przeszła mi też alergia, która dopadła mnie wcześniej niż zwykle i z niezwykłym nasileniem. Zresztą zobaczcie sami, jak wyglądają tegoroczne rośliny pod koniec kwietnia.
Fiołek,
konwalia i