W moje rodzinie bez bigosu nie obędą się żadne święta. Mama gotuje zawsze olbrzymi gar tego polskiego jadła. Ja za nim nie przepadam, bo nie lubię połączenia kapusty kiszonej z mięsem. W ostatniej edycji mojej akcji "Wytrawne potrawy wigilijne" pojawił się przepis Hajduczka na wegański bigos, w którym mięso jest zastąpione zieloną soczewicą. Postanowiłam wypróbować i przepadłam. Do czasu dzisiejszej publikacji gotowałam go kilka razy w wersji zmienionej według własnych upodobań smakowych. Przy okazji tego dania wykorzystałam własne śliwki wędzone na próbę we wrześniu i bezcukrowe powidła śliwkowe również własnej roboty. Bigos jest pyszny i ładnie pachnie. Polecam wypróbować przepis.
Składniki (na garnek o pojemności 4 l):