Sałatka, na którą przepis podaję niżej, powstała niejako przez przypadek. Miała być sałatką makaronową, ale okazało się, że w szafce mam za mało makaronu orzo i trzeba było dodać jeszcze jeden składnik. Wybór padł na czarną soczewicę, dzięki czemu uzyskałam oryginalny efekt kolorystyczny. Reszta dodatków była z góry zaplanowana 😊 W składzie znajduje się ostropest plamisty, którego używam ostatnio niemal do wszystkich dań wytrawnych. Nie wnosi on do sałatki znaczącego smaku, więc jeśli go nie macie, można go pominąć. Sugeruję wówczas użyć cząbru, jak do każdego dodatku roślin strączkowych.
Składniki:
100 ml makaronu orzo
150 ml czarnej soczewicy
puszka tuńczyka w oliwie
słoiczek kaparów
5 ogórków gruntowych
chili
2 gałązki pietruszki naciowej
płaska łyżeczka ostropestu
2-3 łyżki dobrej oliwy lub oleju (u mnie ostropestowy)
sól
pieprz
- Soczewicę wypłukać i ugotować w 300 ml wody (gotować do odparowania wody).
- Makaron wrzucić na osolony wrzątek i ugotować do miękkości.
- Soczewicę i makaron wymieszać ze sobą i odstawić do ostygnięcia.
- Do makaronu i soczewicy dodać tuńczyka z puszki, ogórki pokrojone w kostkę, odcedzone kapary oraz rozdrobnione: chili i natkę pietruszki.
- Całość posypać ostropestem i polać olejem. Dokładnie wymieszać.
- Ewentualnie doprawić do smaku solą i pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.