O tym, że uwielbiam śledzie, że jem je pod każdą niemal postacią i często z nimi eksperymentuję już tu pisałam, więc nie będę się nad tym rozwodzić. Przepisy na różne sałatki i przekąski śledziowe można znaleźć tutaj (klik!). Proponowane dziś śledzie zrobiłam z myślą o świątecznym spotkaniu w pracy. Mnie smakują bardzo i na pewno będę je powtarzać nie tylko przy okazji Wigilii. Pracy przy nich jest niewiele, nie trzeba niczego smażyć. Wystarczy przygotować składniki, wymieszać i uzbroić się w cierpliwość przez 2 - 4 dni, a potem zajadać 😋
Składniki:
6 płatów śledziowych
cebula
sól
duża garść suszonych pomidorów
czubata łyżka żurawin
łyżeczka suszonego oregano
ok. 150 ml oleju lnianego tłoczony na zimno
- Śledzie wypłukać, zalać wodą i moczyć przez kilka godzin, trzymając je w lodówce.
- Cebulę obrać i pokroić w kostkę. Przełożyć do miseczki i posypać szczyptą soli. Wymieszać i odstawić na ok. 5 min.
- Suszone pomidory zalać wrzątkiem na ok. minutę. Odsączyć z wody.
- Śledzie odsączyć z wody, ponownie wypłukać i osuszyć np. ręcznikiem papierowym.
- Płaty śledziowe podzielić na kawałki szerokości ok. 2cm. Przełożyć do miseczki z cebulą.
- Ostudzone pomidory pokroić na małe kawałki (wielkości żurawin), wrzucić do miseczki ze śledziami.
- Do rzucić żurawiny i oregano.
- Całość delikatnie wymieszać i zalać olejem lnianym.
- Wymieszać, przykryć szczelnie folią spożywczą i odstawić do lodówki na minimum 2 dni.
- Wymieszać całość raz każdego dnia.
Masz ciekawy przepis na wytrawną potrawę wigilijną? Podziel się nim z innymi, dodając go do akcji "Wytrawne potrawy wigilijne 3." Szczegóły akcji po kliknięciu na poniższy baner.
Ja lubię takie w śmietanie.
OdpowiedzUsuńW śmietanie też są smaczne :) Ale z dobrym olejem o wiele zdrowsze.
Usuń:)
OdpowiedzUsuń