Czas przed Świętami jest dla mnie okresem szukania nowych kształtów i jadalnych dekoracji. W sieci natrafiłam na bułeczki w kształcie ryjków. Ich autorka zrobiła je z nadzieniem w środku. Mnie zależało na bułeczkach drożdżowych na jutrzejsze śniadania, więc wykorzystałam tylko formę, a przepis na ciasto jest mój.
Składniki (na 9 bułek):
300 ml mleka
10 g drożdży
pół łyżeczki cukru
550 g mąki pszennej uniwersalnej
10 g soli
2 jajka
25 g miękkiego masła
18 ziaren czarnego pieprzu
- Mleko podgrzać.
- W mleku rozpuścić drożdże z cukrem. Wierzch posypać łyżeczką mąki. Odstawić do namnożenia drożdży na ok. kwadrans.
- W misce wymieszać mąkę z solą i żółtkiem.
- Do suchych składników dodać mleko z drożdżami. Wymieszać, a potem zarobić gładkie ciasto.
- Gdy ciasto zacznie odchodzić od rąk, dodać miękkie masło. Wyrobić.
- Miskę z ciastem przykryć wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (na ok. 1,5 godziny.
- Kawałek ciasta rozwałkować na ok. 3 mm grubości. Wyciąć z niego 9 małych kółek (użyłam od tego nakrętki malutkiej butelki) i 5 większych (wycinałam nakrętką butelki po spirytusie).
- Większe krążki podzielić na ćwiartki. Odłożyć 18 z nich.
- Resztę ciasta odgazować, ponownie wyrabiając.
- Podzielić ciasto na 9 części.
- Każdą część zwijać pod spód i formować okrągłą bułeczkę.
- Bułki odkładać na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Do bułeczek przykleić za pomocą białka małe krążki (będą pełniły rolę ryjków).
- Po dwie ćwiartki przykleić za pomocą białka na górną część bułeczek (będą uszami).
- Bułeczki posmarować dwukrotnie rozmąconym jajkiem.
- Wcisnąć w nie po 2 ziarna pieprzu, by pełniły rolę oczu.
- W ryjki wkłuć w dwa miejsca patyczek do szaszłyków, by zrobić nozdrza świnek.
- Odstawić bułeczki na kwadrans, by nieco wyrosły. Ja tego nie zrobiłam i niektóre bułki mi popękały 😕
- Piekarnik nagrzać do 230 stopni C. z parą (jeśli piekarnik nie ma funkcji pary, na kratce ustawić blaszaną miskę z wodą).
- Wyrośnięte bułeczki wstawić do piekarnika. Wyjąć miskę z wodą i od razu obniżyć temperaturę do 200 stopni C. Piec 22 minuty.
Te świnki są przeurocze!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń