Kandyzowanej skórki z pomarańczy używam od czasu do czasu, szczególnie w okresie świątecznym. Kandyzowanie owoców oznacza ich obróbkę w coraz większej ilości cukru. Domowy sposób pozwala mi kontrolować tę ilość, poza tym daje pewność, że w słoiczku nie pojawi się dodatkowy konserwant. W naszych warunkach nie mamy dostępu do prawdziwie dojrzałych pomarańczy, zatem niezwykle istotne w całym procesie przygotowania jest wyszorowanie skórek z różnych substancji, którymi spryskuje się owoce, zanim trafią do naszych kuchni.
Składniki:
5 pomarańczy o ładnej skórce
8 czubatych łyżek cukru
- Pomarańcze sparzyć, a potem bardzo dokładnie wyszorować i opłukać.
- Odkroić skórki z pomarańczy z jak najmniejszą ilością białej masy.
- Skórki z pomarańczy pokroić na małe kawałki.
- Zagotować 250 ml wody z 3 łyżkami cukru.
- Do wrzącego syropu wrzucić kawałki skórki pomarańczowej. Gotować na palniku o małej mocy ok. 30 minut.
- Odcedzić skórkę z syropu i przepłukać połową szklanki zimnej wody.
- Zagotować nowy syrop: 200 ml wody z 5 łyżkami cukru.
- Na wrzący syrop wrzucić skórkę pomarańczową. Gotować ponownie ok. 20 minut na palniku o małej mocy. Odstawić do ostudzenia.
- Ponownie doprowadzić do wrzenia syrop ze skórką. Gotować ok. 5-7 minut (by syrop nieco odparował), mieszając od czasu do czasu.
- Gorącą skórkę przełożyć do wyparzonego słoiczka o pojemności 220 ml, dodając ok. łyżki syropu. Zakręcić.
Tak przygotowaną skórkę można wykorzystywać do ciast i deserów po dwóch dniach. Po otworzeniu słoiczka przechowywać w lodówce nawet do pół roku.
Ten zapas skórki pomarańczowej przygotowywałam z myślą o makowcach, keksie i wiewiórce świątecznej. W ten sam sposób można przygotować skórkę przeznaczoną do deserów. Trzeba wtedy pokroić skórkę w podłużne paseczki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.