Trwająca jesień natchnęła mnie, by upiec sernik z masłem orzechowym, który od sierpnia pojawia się na różnych blogach. Ci, którzy zaglądają tu od czasu do czasu wiedzą, że nie lubię serników ze spodami, ale w przypadku tego wypieku postanowiłam zaryzykować. Nie byłabym sobą, gdybym tego spodu nie zrobiła według własnych upodobań, czyli bardziej słono niż słodko. To był strzał w dziesiątkę w połączeniu z ciężką masą, w której dominuje smak mojego ulubionego masła orzechowego.
Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm):
Spód
150 g mieszanki ciasteczek maślanych i słonych talarków w stosunku masowym 1:4
50 g masła
Masa serowa
1 kg mielonego twarogu (może być z wiaderka)
350 g masła orzechowego
2 łyżki mleka
20 łyżeczek brązowego cukru
czubata łyżeczka cukru z wanilią
3 jajka
Dodatkowo
fistaszki lub niesolone, obrane orzechy ziemne
- Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia.
- Ciastka i talarki zgnieść w torebce foliowej (dobrze się sprawdza zgniecenie ich za pomocą wałka).
- Masło stopić. Dodać do niego okruchy. Wymieszać.
- Okruchy z masłem wyłożyć na dno. Równo rozprowadzić.
- Piekarnik nastawić na 160 stopni C.
- Twaróg zmiksować z masłem orzechowym i mlekiem.
- Do masy dodać cukier waniliowy i cukier trzcinowy oraz jajka. Ponownie zmiksować.
- Masę przełożyć do tortownicy.
- Piec 90 minut. Następnie uchylić drzwiczki piekarnika i pozostawić sernik do ostudzenia.
- Przed podaniem schłodzić w lodówce lub nocą na balkonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.