Rano ptaki wydawały się przekrzykiwać pracującego dzięcioła. Niemal wszyscy mijani ludzie zwracali na niego uwagę. Niektórzy próbowali namierzyć go wzrokiem. Dźwięk uderzeń o drewno niósł się bardzo daleko. A teraz? Leniwe sobotnie południe. Ptaki ucichły. Słychać tylko gawrony. I mnie się to lenistwo udzieliło. Miałam robić tartę z porami, ale w lodówce natknęłam się na zielone naleśniki. Nie lubię marnować jedzenia, więc ich użyłam i nie musiałam zagniatać ciasta na tartę :) Kalorii dzięki temu manewrowi też mniej ;)
Składniki:
7 naleśników
gruby por (ok. 30 cm)
4 zblanszowane młode listki jarmużu
pół pęczka natki pietruszki
ok. 100 g gorgonzoli
pół pętka podsuszonej kiełbasy jałowcowej
3 plastry boczku
100 g sera typu mozzarella
mielony pieprz
Formę do tarty wyłożyć naleśnikami.
Plastry boczku obsmażyć z obu stron, wyłożyć na papier do odsączenia tłuszczu i pokroić na kawałki (wielkość według uznania).
Na patelni (tej samej, na której smażyliśmy boczek) rozpuścić gorgonzolę z odrobiną wody. Wylać tak uzyskany sos na naleśniki.
Pora i kiełbasę jałowcową pokroić na półtalarki.
Rozdrobnić natkę pietruszki i jarmuż.
Wymieszać warzywa z kiełbasą, boczkiem i pieprzem, a potem wyłożyć wszystko na sos z gorgonzoli.
Na wierzchu rozłożyć plastry mozzarelli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.