Ostatnio nie mogę już patrzeć na galaretki i przemycam je sobie na różne sposoby z myślą o swoich więzadłach i ścięgnach. Dziś proponuję deser na bazie kaszy jaglanej z dodatkiem żelatyny i składników, z których przygotowuje się popularny koktajl karaibski piña colada.
Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm):
400 ml kaszy jaglanej
400 ml mleka kokosowego
250 g ricotty (dla złagodzenia goryczy kaszy; można dodać jogurt naturalny lub zmielony serek naturalny)
4 łyżeczki żelatyny + 50 ml wrzątku
puszka ananasa w plastrach
6 łyżeczek cukru (ja podałam swój jagielnik na syropie klonowym; jeśli wolicie bez tego dodatku, proponuję dodać więcej cukru)
3 łyżki wiórków kokosowych + wiórki do obsypania formy
łyżka rumu
galaretka brzoskwiniowa + 250 ml wrzątku
odrobina oleju
- Kaszę jaglaną dobrze wypłukać w kilku wodach, przecierając ziarna w palcach.
- Do kaszy dolać mleko kokosowe oraz 450 ml wody.
- Gotować kaszę do momentu wchłonięcia płynu. Zdjąć z palnika i odstawić na ok. 10 minut pod przykryciem. Potem ostudzić.
- Galaretkę rozpuścić w 250 ml wrzątku. Odstawić do lekkiego stężenia.
- Ananasa odcedzić, pozostawiając zalewę.
- Siedem plastrów ananasa odłożyć na potem. Pozostałe (u mnie było ich 5) pokroić na kawałki.
- Wiórki kokosowe podprażyć na patelni (bez tłuszczu).
- Ręcznik papierowy nasączyć olejem i posmarować boczne ścianki tortownicy. Następnie oprószyć je wiórkami kokosowymi. Nadmiar dodać do kaszy.
- Żelatynę rozpuścić w 50 ml wrzątku.
- Kaszę przełożyć do malaksera. Zmiksować.
- Masę jaglaną przełożyć do dużej miski. Dodać: ricottę, cukier, pokrojonego ananasa, wiórki kokosowe, 100 ml zalewy z ananasa, rum i rozpuszczoną żelatynę. Wszystko dokładnie wymieszać.
- Masę przełożyć do tortownicy. Wygładzić powierzchnię, dociskając masę do dna.
- Na wierzchu ułożyć plastry ananasa.
- Do schłodzonej galaretki dodać resztę zalewy z ananasa. Wymieszać. Poczekać, aż galaretka lekko stężeje (nie może być płynna, ani zbyt stężona). Aby to przyspieszyć, można włożyć galaretkę do lodówki.
- Na wierzch jagielnika wyłożyć galaretkę.
- Włożyć jagielnik do lodówki dla stężenia.
- Podawać np. jako wyspa na morzu z syropu klonowego.
-----
Podobne:
Jagielnik cytrynowy bez pieczenia |
Jaglana szarlotka bez pieczenia |
Ciastka z kremem piña colada |
Wow piękne ciacho <3 A do tego z tym mleczkiem kokosowym i ricottą takie oryginalne, musi cudnie smakować :>
OdpowiedzUsuńA tym samym witam i dziękuję za udział w akcji :)
Smakuje bardzo :) Ciągle by się chciało je jeść.
UsuńCiekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje z tymi kawałeczkami ananasa w masie 'serowej'.
:)
Dziekuję za udział w akcji 'Dla mamy' na Mikserze.
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Dziękuję :)
UsuńA musi być mleczko kokosowe?można je czymś zastąpić?
OdpowiedzUsuńMożna ugotować w zwykłym mleku, ale wtedy już nie będzie mieć kokosowego smaku i nie będzie deserem w stylu pina colada.
UsuńProponuję do kaszy jaglanej podawanej w ten sposób dodać jakiś wyraźny smak, np. skórkę + sok z cytryny (jak w przypadku jagielnika cytrynowego, do którego link znajdziesz pod przepisem). Wzbogaci to smak deseru i zniweluje gorzkawy posmak, który niektórym przeszkadza.
Super! Moje smaki, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. To również moje smaki :)
UsuńNie sciela sie masa serowo-jaglana :( trzeba dodac chyba wiecej zelatyny, albo jakiejs innej. Poza tym dobre :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro.
UsuńU mnie te proporcje sprawdzają się na medal.
Cieszę się, że przynajmniej smakowało :)
Gorycz kaszy pozbywamy się przez wcześniejsze opłukanie jej i polecam dać gęstą część mleczka kokosowego do masy. :)
OdpowiedzUsuńJak Pani widzi, w przepisie napisałam o płukaniu kaszy w kilku wodach. Wrażliwe podniebienia nadal wyczuwają gorycz, którą albo ktoś lubi, albo nie.
UsuńDziękuję za radę dotyczącą mleczka kokosowego. Gdyby kasza miała być miksowana w mlekiem kokosowym, wtedy byłaby ona przydatna :) W przepisie, który podałam wyżej, mleko jest używane do gotowania, więc woda kokosowa też się przydaje.