Surowy kalafior idealnie nadaje się na sałatki z różnymi dodatkami. Tym razem połączyłam go ze śledziami, dzięki czemu sałatka ma zdecydowany smak. Kalafior i różne dobra z mojego warzywnika sprawiają, że całość jest chrupka i naprawdę świeża. W składzie znajduje się czosnek, w związku z czym dodałam natkę pietruszki, która łagodzi jego zapach.
Składniki (na 2 porcje):
pół kalafiora
3 płaty śledziowe
pół papryki (użyłam pomarańczowej)
pół chili
pół małego kefiru
2 ząbki czosnku
2 gałązki natki pietruszki
- Płaty śledziowe opłukać i namoczyć w wodzie na przynajmniej 3 godziny przed przygotowaniem sałatki. Potem ponownie go wypłukać i osuszyć ręcznikiem papierowym.
- Kalafiora podzielić na malutkie różyczki. Wrzucić do salaterki.
- Kalafiora polać kefirem i wycisnąć nań czosnek. Wymieszać.
- Płaty śledziowe pokroić na 3 podłużne kawałki, a następnie w poprzek na mniejsze. Dorzucić do kalafiora.
- Paprykę i chili pokroić na malutkie kawałki. Dorzucić do sałatki i wymieszać całość.
- Sałatkę posypać rozdrobnioną natką pietruszki.
- Odstawić na ok. kwadrans do przegryzienia smaków.
Uwielbiam sałatki śledziowe. I jeszcze ten pikantny akcent. Mniam.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń