Wiem, wiem - tłusty czwartek był wczoraj. Ale wracając do domu po 18-stej trudno piec oponki w nocy, bo to by oznaczało, że część z nich znalazłaby się w żołądku o nieodpowiedniej porze dnia ;) Dlatego u mnie tłusty czwartek świętowany jest dziś, w piątek trzynastego.
Składniki:
280 g mąki pszennej (+ mąka do podsypania podczas wałkowania)
20 g mąki kasztanowej (dodałam, bo miałam, ale można użyć normalnej i dodać więcej cukru)
łyżeczka suchych drożdży
2 żółtka
200 g serka (wzięłam po połowie serka śmietankowego i twarogu półtłustego; ten ostatni lepiej jest zmielić; ja tego nie zrobiłam i w cieście widoczne były grudki sera)
100 ml ciepłego mleka
2-3 łyżeczki cukru
kieliszek spirytusu lub nalewki (u mnie laski wanilii zalane spirytusem)
ok. pół litra oleju rzepakowego do smażenia
- Wymieszać mąki z drożdżami i mlekiem.
- Dodać resztę składników i wyrobić ciasto - nie powinno się lepić do rąk.
- Przykryć ciasto wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (ok. godziny).
- Posypać stolnicę mąką i wałkować ciasto na grubość ok. 0,5 cm.
- Wykrawać krążki szklanką, a z ich środków wycinać mniejsze krążki np. kieliszkiem do wódki.
- Odkładać obwarzanki do ponownego wyrośnięcia. A z resztek ponownie zagnieść ciasto na dysk, wałkować i wycinać oponki. Ja w pewnym momencie straciłam cierpliwość i odkładałam do wyrośnięcia również te środkowe kółka na małe pączusie.
- Po ok. pół godzinie odwrócić oponki i poczekać jeszcze pół godziny na smażenie.
- Wyrośnięte oponki smażyć na rozgrzanym oleju po obu stronach 2 razy.
- Wykładać na ręcznik papierowy dla odsączenia tłuszczu.
- Jeszcze ciepłe oprószyć cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.