Dzień się jeszcze nie skończył, zatem wszystkim dzieciom i dzieciakom składam serdeczne życzenia radości, dziecięcego optymizmu i wielu powodów do uśmiechu. A w prezencie mam dla Was przepis na pralinki rafaello wykonane z kaszy jaglanej. Łatwe do wykonania i świetna zabawa przy ich formowaniu :) A jaka radość, gdy smakują Gościom lub Obdarowanym :)
Składniki (na ok. 25 kulek):
150 ml kaszy jaglanej
300 ml mleka
100 g + 50 g wiórków kokosowych
szczypta soli
łyżka masła (przy obecnych temperaturach; jesienią lub zimą można wykorzystać olej kokosowy; teraz się on nie nadaje, bo ma postać płynną)
2-3 łyżki miodu (wyczucie słodkości to kwestia gustu)
aromat migdałowy (w wersji dla dorosłych może być likier amaretto)
spora garść suszonych żurawin lub klasycznie migdały (te należy wcześniej sparzyć i zdjąć z nich skórkę)
- Kaszę wypłukać w kilku wodach, przecierając jej ziarna między palcami.
- Do kaszy wlać mleko i gotować do wchłonięcia mleka. Mieszać pod koniec gotowania, by kasza nie przywarła do dna garnka.
- Zdjąć garnek z kaszą z palnika i przykryć pokrywką. Odstawić na 5-10 minut.
- 100 g wiórków kokosowych uprażyć na złoto na suchej patelni (polecam zrobić to na dwie tury, chyba że macie wielką patelnię).
- Kaszę zblendować ręcznym blenderem. Ten etap można pominąć. Całe kulki kaszy w pralinach nie wpłyną na ich smak.
- Łyżką wymieszać ze sobą kaszę, wiórki, sól i masło. Dosłodzić miodem. Polecam o tej porze roku miód rzepakowy - biały i szybko krystalizujący się; dobry do pralin jest też miód wrzosowy ze względu na galaretkowatą konsystencję. Odradzam miody spadziowe i gryczany ze względu na intensywny zapach i smak.
- Na koniec dodać odrobinę aromatu migdałowego.
- Wymieszać dokładnie.
- Na talerzyk wysypać resztę wiórków kokosowych.
- Do rąk nabierać odrobinę masy, rozpłaszczyć ją, ułożyć na niej 2 żurawiny lub 4 połówki i formować w obu dłoniach w kulkę.
- Każdą kulkę obtaczać w wiórkach kokosowych.
Uwagi:
- masę dobrze się formuje w kulki, gdy ostygnie; warto jednak wymieszać wszystkie składniki, gdy kasza jest jeszcze ciepła;
- na stanowisku formowania kulek zróbcie miejsce na miskę z wodą do płukania rąk lub formujcie praliny obok zlewu.
-----
Podobne:
Ciasto rafaello bez pieczenia |
Nerkownik żurawinowo-cytrynowy |
Chałwa z żurawiną |
Mam ten przepis na thermomixa ale mimo, że jestem łasuchem nigdy go nie wypróbowałam
OdpowiedzUsuńI żałuj, bo praliny są pyszne :)
UsuńOjjjj... Nie kuś. Teraz to już na pewno spróbuję
UsuńSkuś się, skuś :) Naprawdę warto :)
UsuńDam znać jak mi wyszło
UsuńCzekam z niecierpliwością :)
UsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie spodziewałam się za wiele po tym przepisie (rafaello z kaszy?!), ale zostałam pozytywnie zaskoczona. :) Pewnie smakowałoby jeszcze lepiej, gdybym użyła mleka zamiast wody + łyżki oleju kokosowego.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowały :)
Usuń