Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piernik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą piernik. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 19 stycznia 2020

Drugie życie piernika

W czasie Świąt nie udało się nam zjeść całego piernika. Pomyślałam zatem, by go jakoś odświeżyć i dać mu drugie życie. Początkowo myślałam o zrobieniu piernikowych bajaderek, a potem przyszedł mi do głowy znacznie łatwiejszy i szybszy sposób.



Składniki:

niedziela, 23 grudnia 2018

Piernik przekładany powidłami

Mam wrażenie, że w czasie przygotowań do różnorakich świąt towarzyszy nam często przesada, skutkiem czego jest nadmiar jedzenia, które potem trzeba zamrozić, żeby się nie zmarnowało. Lubię duży wybór ciast, ale odkąd pamiętam, zawsze były pieczone na dużych blachach i często wpychało się te słodkości na siłę. Świąt Bożego Narodzenia nie wyobrażam sobie bez piernika. W tym roku postanowiłam upiec piernik przekładany dostosowany do małej blachy. Mój wypiek dojrzewał tydzień przed przekładaniem, ale jestem przekonana, że upieczony w ostatniej chwili też będzie wybornie smakował.




Składniki (na keksówkę):

niedziela, 31 grudnia 2017

Ciasto marchewkowo-pomarańczowe i "Cztery płatki śniegu"

Ciasto marchewkowe według poniższego przepisu było w tym roku naszym zamiennikiem świątecznego piernika, na którego upieczenie nie znalazłam w tym roku czasu. Owszem, mogłam upiec w ostatniej chwili ciasto miodowe, które przez niektórych nazywane jest piernikiem, ale jestem tradycjonalistką i piernik musi swoje odleżeć, by zasłużyć na to miano. Było zatem ciasto na marchewce z dużą ilością skórki pomarańczowej.




Składniki (na blachę (26 x 23) cm):

piątek, 28 października 2016

Pierniczki "całuski" i "Przypadek Adolfa H."

W dawnych polskich domach szanująca się gospodyni zawsze przechowywała jakieś słodkości, aby "niespodziewanego, a miłego gościa czymś poczęstować". W domowym polskim barku często znaleźć można było prawdziwy trójniak bądź czwórniak własnej roboty i pierniki na naturalnym miodzie. W domu moich rodziców i moim takich ciastek nigdy nie brakuje. A gdy kończy się zapas, czas wypiekać nowe ciastka i szybko chować sporą część przed domownikami, by zostały "na czarną godzinę". Całuski lub pierniczki świetnie przechowują się w zamkniętych słoikach lub innych pojemnikach przez wiele miesięcy i lat.




Składniki (na ok. 100 ciastek):

wtorek, 2 lutego 2016

Piernikowo-serowy torcik bez pieczenia i "Mój Egipt"

Wczoraj blog "Weekendy w domu i ogrodzie" obchodził swoje pierwsze urodziny. Planowałam zamieścić tu odpowiedni wpis z przepisem na jakiś tort, ale rzeczywistość ma gdzieś moje plany ostatnio :( To tak jak z powiedzeniem "Chcesz rozśmieszyć Pana Boga, powiedz Mu o swoich planach". Udało mi się jednak przyrządzić okolicznościowe ciacho. Może niezbyt ono okazałe, ale dla mnie w obecnej sytuacji to i tak sukces :) Tak jak sukcesem jest ponad 132 tys. odwiedzin mojego bloga :) 

Wszystkim gościom bardzo dziękuję za wizytę, serdecznie Was pozdrawiam i zapraszam do kontynuowania odwiedzin :) 


Składniki (na 4 porcje):

sobota, 2 stycznia 2016

Ptysie z masą piernikową

Czy Wam też zostały pierniki? U mnie było tyle ciast, że rzadko kto sięgał po pierniczki. Oczywiście nie ma problemu, bo łatwo się przechowują i długo zachowują swój fantastyczny smak. Zapas jednak zrobił się spory, zwłaszcza że każdy z gości przyniósł własną wersję. Postanowiłam część z nich wykorzystać w ptysiach, tym razem w wersji słodkiej :)






Składniki (na ok. 20 ptysiów):

wtorek, 29 grudnia 2015

Piernikowe muffinki

Muffiny upiekłam z myślą o zabraniu ich jako przegryzka w podróż, stąd również zawartość kawy, której smak i aromat uwielbiam. Bliskość Świąt wciąż czuć, więc pachną i smakują piernikowo. Wychodzą ładnie wyrośnięte i lekko wilgotne.



 




Składniki (na ok. 16 muffinek):


Piernik na herbacie

Święta Bożego Narodzenia kojarzą się w Polsce z zapachem i smakiem piernika. U mnie w tym roku wyjątkowo na herbacie. Zazwyczaj piekłam na kawie, ale zrobiłam już tort makowo-kawowy i upiekłam pierniczki z dodatkiem kawy, więc skład piernika zmieniłam, żeby od nadmiaru kawy nikogo głowa nie rozbolała.

 


 
Składniki:

Cytrusowy deser w wersji świątecznej

Przedwczoraj pisałam, że rzadko robię ciasta warstwowe, a tu w ciągu tygodnia podaję przepis na trzecie ciasto z kilku warstw ;) Ach te kobiety... Na spód ciasta wykorzystałam pierniczki pieczone przed Świętami (przezornie ich nie zdobiłam, by móc je wykorzystać później).  Galaretek, żelatyny czy agaru używam często w trosce o stawy. Usłyszałam niedawno na fascynującym wykładzie, że nogi człowieka są dobre w konstrukcji i składzie chemicznym do ok. 40-stego roku życia. Chcąc żyć niejako na kredyt, trzeba dbać szczególnie o kolana i biodra. Spieszę zatem z przepisem dla ludzi żyjących na kredyt ewolucji (czyli po 40-stym roku życia) ;) Wierzcie mi, że sięgają po nie również ludzie z najmłodszego pokolenia.




Składniki (na tortownicę o średnicy 26 cm i wysokości 6 cm):

Spód
pierniki

niedziela, 27 grudnia 2015

Pierniczki świąteczne z ciasta dojrzewającego

Przepis na nie dostałam wiele lat temu. I to była moja pierwsza przygoda z dojrzewającym ciastem. Warto je przygotować pod koniec listopada lub w okolicach mikołajek. Jeśli się zagapicie (mi się to zdarza, niestety), zróbcie dzień wcześniej - pierniki nie będą miały dodatkowego kwaskowatego posmaku, ale nadal będą smaczne :) Przechowując je w zamkniętym pojemniku, można się cieszyć ich smakiem nawet 2 lata (kiedyś o nich zapomniałam i odkryłam właśnie po dwóch latach - smak nie był już tak intensywny, ale nadal nadawały się do jedzenia). Przepis zaczęłam z czasem dopasowywać do swoich smaków, więc z wersją oryginalną już niewiele ma do czynienia. Duży wpływ na zmianę ciasta miały warsztaty w Żywym Muzeum Piernika w Toruniu. Nie próbowałam jeszcze robić pierników według tamtejszego przepisu, ale może z czasem...



 


Składniki:


piątek, 3 kwietnia 2015

Baranek Wielkanocny (z piernika)

Kilka lat temu kupiłam formę do wypieku baranka na stół wielkanocny. Do tej pory namawiałam zawsze Mamę, by napełniała formę Jej ciastem drożdżowym. W tym roku przeoczyłyśmy. A przecież na stole nie może zabraknąć baranka! Przypomniałam sobie, że wiele lat temu dostawaliśmy pięknego baranka wykonywanego przez jedno ze zgromadzeń zakonnych. Ich baranek był wykonywany z piernika i był w stanie postać przez kilka miesięcy. I tak powstał mój tegoroczny baranek sztuk dwie, bo jedna na zamówienie moich Bratanków ;)




Składniki (na dwa baranki wysokie na ok. 12 cm):