Prace w kuchni trwały na dobre, gdy w domu pojawiło się wiaderko z jeżynami :) Szybki rzut oka do lodówki, mikser w rękę, a godzinkę później zajadaliśmy muffinki. Widok uśmiechniętych buź na zapowiedź deseru bezcenny ;) Dla mnie też spora radocha, bo wymyśliłam na poczekaniu zupełnie nowy przepis na naprawdę udane muffiny :) To od początku do końca mój przepis. "Mój ci on", jak mówiła Danuśka o Zbyszku z Bogdańca ;)
szklanka = 200 ml
Składniki (na 20 muffin z dwóch łyżek ciasta):
2,5 szklanki mąki pszennej
0,5 szklanki krupczatki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
szczypta soli
kostka masła
3 jajka
szklanka maślanki
ok. 0,5 szklanki mleka
2 szklanki jeżyn
- Blachę do muffin lub osobne foremki wyłożyć papierkami.
- Włączyć piekarnik i ustawić go na 180 stopni C.
- Wymieszać ze sobą suche składniki.
- Masło utrzeć z jajkami mikserem.
- Do masy maślano-jajecznej dodać maślankę i mleko. Wymieszać (uwaga chlapie!).
- Do mokrych składników przesypać suche, cały czas miksując.
- Na koniec wsypać jeżyny i wymieszać masę łyżkę. Trochę jeżyn można zostawić do ułożenia ich na wierzchu.
- Przekładać ciasto do foremek.
- Piec ok. 30-40 minut.
Muffiny można zjadać na ciepło, ale dzięki maślance długo utrzymują świeżość.
Piękne i pyszne :)
OdpowiedzUsuńPoproszę jedną.
hmmm, nawet okruszki nie zostały :(
UsuńPrawda, ze muffiny, to najlepszy wypiek swiata?!
OdpowiedzUsuńKazda kombinacja smakowa sie uda!
:)
Dziekuje za udzial w akcji 'Dla dzieci' na Mikserze
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
święta prawda :)
UsuńDo jakiej wysokości napełniać papilotki?
OdpowiedzUsuńZostaw margines ok. 5 mm. Muffiny wyrastają najwięcej pośrodku, przy brzegu niewiele. Ja wkładałam 2 spore łyżki ciasta do większych papierowych foremek.
Usuń