Cukinia po prostu oszalała. Nie nadążamy z jej jedzeniem, choć wsadziłam tylko 5 roślin. W mijającym tygodniu wysadziłam ostatnie 5 ziarenek, by mieć świeżą cukinię również jesienią.Mam nadzieję, że przymrozki nie przyjdą zbyt wcześnie. Na wszelki wypadek pomyślałam o cukinii na kanapki lub do sałatek. Oto przepis:
Składniki (na słoik 600 ml):
młoda cukinia
mały patison
łodyga selera naciowego
koper ogrodowy
liść laurowy
kilkanaście ziaren kolendry
kilkanaście ziaren białej gorczycy
3 cm chrzanu
ząbek czosnku
plaster imbiru
ewentualnie:
gałązka cząbru
gałązka kopru rzymskiego (fenkułu)
kawałek chili
Zalewa (wystarcza na 5-6 słoików):
pół szklanki octu 10%
3 szklanki wody
2 łyżki cukru
0,5 łyżki soli
kilka ziaren pieprzu
5 ziaren ziela angielskiego
- Składniki zalewy zagotować i ostudzić.
- Cukinie i patisony pokroić na plastry o grubości kilku mm.
- Do słoików włożyć wymienione składniki, przy czym plastry cukinii i patisonów upchać najmocniej jak się da.
- Zalać zawartość słoików zalewą.
- Zakręcać słoiki.
- Ustawić je w garnku wyłożonym ściereczką kuchenną, zalać wodą do wysokości szyjki.
- Doprowadzić wodę do wrzenia i wyjąć słoiki zaraz potem.
- Pozwolić na ostudzenie słoików.
- Przechowywać słoiki w zacienionym miejscu (można na dolnych półkach szafek kuchennych).
Dawniej do tego zestawu dodawałam serca karczochów. Od dwóch lat jednak ich nie uprawiam, więc i nie dodaję do słoików ;)
----------
Podobne:
Ogórki kiszone |
Ogórki z chili |
Ogórki konserwowe |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.