piątek, 18 września 2015

Sałata z pomidorami, papryką i serem

W poprzednim poście na zdjęciu na dole mogliście zobaczyć, jaki mam mix sałat i kapust chińskich i japońskich. To tylko zalążek tego, co rzeczywiście rośnie w warzywniku o tej porze roku. Sałat wszelkiego rodzaju mam bez liku, bo przyznam się, że najchętniej je jem właśnie teraz, we wrześniu i październiku. W lipcu i sierpniu na porządku dziennym jest sałatka grecka lub surówki z fenkułu, bo nie mam wtedy sałat. Lato to niezbyt dobra pora dla sałat, bo albo wybiegają w kwiaty, albo coś je podżera, albo dostają porażenia słonecznego. Za to pod koniec lata połowa warzywnika to sałaty. Ich niewielki składzik możecie zobaczyć na dole postu.




Składniki:



podwójna garść różnych odmian sałat (u mnie rukola, mizuna, musztardowiec, gorczyca sarepska)
duży pomidor (u mnie półkilogramowy żółtej odmiany Virginia Sweets)
100 g sera typu feta
czerwona papryka
mała cebula lub szalotka
pieprz
ok. 3 łyżek oliwy


  1. Sałaty dobrze wypłukać, oberwać listki, ewentualnie je rozdrobnić. Potem osuszyć. Przy takim mixie bardzo dobrze sprawdza się wirówka do sałaty.
  2. Pomidor pokroić na kawałki "na jeden kęs".
  3. Paprykę (bez gniazd nasiennych) i ser pokroić w kostkę podobnej wielkości.
  4. Szalotkę pokroić w piórka.
  5. Na sałacie ułożyć kawałki pomidorów, papryki i sera.
  6. Posypać piórkami szalotki.
  7. Całość posypać świeżo zmielonym pieprzem i polać oliwą.
  8. Lekko przemieszać i podawać.



-----------
Podobne:



Resztkowa sałata z grzankami
Mix sałat i ziół do grilla
Sałata z makrelą i pomidorkami




3 września - Dzień Pacjentów ze Szpiczakiem MnogimPora na pomidora!

2 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Co tu dużo ukrywać - kocham wszelkie zielsko i chętnie je sieję, a potem zjadam. Stąd też mój nick Badylarka (od zjadania różnych badyli).

      Usuń

Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.