Niżej podaję wersję przetworową tego sosu. Może na początku października zapiszę wersję do bieżącego spożycia, bo trochę się różni. Dzięki obecności śliwek jest słodkawy. Natomiast imbir i pozostałe dodatki sprawiają, że z powodzeniem może być stosowany do potraw wytrawnych. Sosu można używać do mięs, serów czy warzyw pieczonych, ale polecam szczególnie do ryb (smażonych lub gotowanych na parze).
Składniki (na ok. 1 litr):
ok. 800 g wydrylowanych ciemnych śliwek
ok. 4 cm świeżego imbiru
cebula
5 ząbków czosnku
2 jalapeno lub inne chili
ewentualnie: 3 anyże gwiazdkowe
- Cebulę, jalapeno i czosnek rozdrobnić według uznania. Potem i tak będziemy wszystko blenderować.
- Do garnka o grubym spodzie wrzucić śliwki, cebulę, jalapeno i czosnek.
- Dodać starty imbir.
- Wlać 2 szklanki wody.
- Doprowadzić do wrzenia i zmniejszyć ogień.
- Dodać anyż gwiazdkowy.
- Gotować całość ok. 30 minut. Chodzi o to, by wszystkie składniki zmiękły.
- Gdy śliwki zaczną się rozgotowywać, wyłączyć palnik i odstawić garnek do ostygnięcia.
- Wyjąć anyże gwiazdkowe i wyrzucić.
- Zawartość garnka zblenderować.
- Masę przelać do garnka.
- Jeśli masa jest zbyt gęsta (to kwestia gustu), dolać wodę.
- Doprowadzić całość do ponownego wrzenia. Pogotować ok. 5 minut lub dłużej, jeśli uważacie, że sos jest zbyt rzadki.
- Wyłączyć palnik i przełożyć sos do słoików.
- Pasteryzować ok. kwadransa od momentu zawrzenia wody w garnku ze słoikami ułożonymi np. na ściereczce kuchennej.
I jak tu nie jeść codziennie śliwek, jak od rana nawet niebo kusi śliwkowym kolorem? ;)
------------
Podobne:
Pieczeń ze śliwkami i pak choi |
Konfitura z aronii i jabłek |
Powidła śliwkowe w 100% ze śliwek |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Chętnie poznam Twoje zdanie na temat tego wpisu lub przepisu. Zostawisz kilka słów w komentarzu?
Dziękuję, również za lajki na fb oraz serduszka na Instagramie :-)
Komentarze z lokowaniem produktów nie będą publikowane.